Gdy Powerslide wprowadzili na rynek system mocowania Trinity, doskonale wiedzieli, że zapewnienie szerokiej gamy szyn jest warunkiem koniecznym, aby innowacja się przyjęła. Dlatego firma zainwestowała w naprawdę imponująca liczbę modeli szyn z różnych półek cenowych oraz do różnych stylów jazdy.
Obecnie, wachlarz szyn pod montaż Trinity jest tak szeroki, że możecie eksperymentować praktycznie do woli. Nieistotne, czy chcecie połączyć freeskate’owy but z szynami do jazdy szybkiej (do jazdy na dłuższe dystanse lub downhill), czy w drugą stronę – niski, speedowy but z krótką szyną (rozwiązanie popularne w speed slalom), czy przyszedł Wam do głowy jeszcze inny pomysł – możecie go zrealizować. Kolejną ogromną zaletą szyn pod montaż Trinity jest ich rozpiętość cenowa. Powerslide oferują świetny stosunek jakości do ceny już od podstawowych, najbardziej przystępnych modeli.
Jeżeli nie znaleźliście konkretnego modelu szyny w naszym sklepie – bez obaw, stany magazynowe są uzupełniane regularnie!
Powerslide Elite Casted AL
Najprostsze, podstawowe modele w ofercie marki. Są odlewane grawitacyjnie – płynny metal jest wlewany do formy. W przypadku tych szyn, materiał to AL ADC10 – powszechnie używany w odlewnictwie stop aluminium, cechujący się wysoką odpornością. Ostatnie szlify nadane są poprzez obróbkę CNC. Pomimo, że materiał obiektywnie cechuje się mniejszą sztywnością, niż frezowane aluminium serii 6000, praktyczna różnica jest naprawdę niewielka. To dzięki przemyślanemu projektowi szyn.
Przede wszystkim, sam trzypunktowy montaż Trinity sprawia, że szyna jest sztywniejsza, jako że jej konstrukcja w przedniej części posiada dwa punkty styku z butem. Po drugie, ponieważ szyny są odlewane, a nie ekstrudowane, można im nadać niemal dowolny kształt. Dzięki temu, inżynierowie mogli zastosować bardziej zaawansowane wzmocnienia, niemożliwe (lub bardzo kosztowne do wykonania) w przypadku szyn ekstrudowanych.
Szyny Elite Casted AL to najtańsze modele z całej oferty, ale spełniają swoją rolę doskonale i są dostępne w wielu wariantach ustawień kół. Od super krótkiej 3x100 o długości zaledwie 305mm, poprzez klasykę typu 4x80 z długością 243mm, aż po szybsze opcje typu 4x90 w 275mm i 3x125 w 255mm, na pewno znajdziecie tu coś ciekawego. Te modele najlepiej nadają się do jazdy fitness, ale sprawdzą się także jako „budżetowa” opcja do freeskatingu.
Powerslide Elite Casted MG
Szyny wyglądają identycznie jak modele AL, jednak zmieniony został materiał, z którego zostały wykonane. Tym razem to stop magnezowy MG 60B. Dzięki niemu, szyny są nie tylko sztywniejsze i bardziej odporne, ale i lżejsze. Dla przykładu, identycznie wyglądające i skonstruowane szyny 255 mm na koła 3x125 w wersji AL ważą 260g, a w wersji MG jedyne 168g!
Pozbycie się niemal 100g wyłącznie dzięki zmianie materiału, przy jednoczesnym poprawieniu parametrów szyny, to coś naprawdę imponującego.
Mocniejszy materiał pozwolił Powerslide na stworzenie długiej, speedowej szyny 3x125 mm, która jest zdecydowanie najbardziej przystępną cenowo na rynku w tej kategorii. Model nazywa się Elite casted MG 12.5/3x125, waży jedynie 191g i jest doskonałą propozycją dla osób, które chcą spróbować swoich sił w maratonach na dużych kołach.
Ilość rodzajów szyn Elite Casted MG jest nieco mniejsza niż modeli AL, a poza wymienionymi już 12.5'' 3x125 dostępne są opcje 13.2'' 4x110 (inny model do jazdy szybkiej), 255mm 3x125, 243mm 3x110 oraz 231mm 3x100.
Powerslide EGO oraz EGO SL
To najtańsze z ekstrudowanych i frezowanych modeli. Materiał to popularny w branży stop aluminium lotniczego 6061, dzięki czemu szyny cechują się wysoką sztywnością. Są wykonane w procesie sinlge-void (płynny metal pod wysokim ciśnieniem przepychany jest przez dyszę z jedną szczeliną), co oznacza, że nie posiadają żadnych dodatkowych mostków poprzecznych. Jednak dzięki mocowaniu Trinity i solidnemu połączeniu z butem, ich sztywność jest nadal wyższa, niż szyn single-void na standardowy montaż dwupunktowy.
Ego oraz Ego SL różnią się jedynie tym, że te drugie posiadają dodatkowe otwory w ściankach, które obniżają ich wagę bez obniżenia wytrzymałości i sztywności. Powerslide powoli wycofują zwykłe modele Ego na rzecz Ego SL, ale na rynku nadal dostępne są szyny starszego typu. Ponieważ Ego i Ego SL to modele nastawione na freeskating, dostępne są gównie różne konfiguracje trzykołowe, jednak znalazł się pośród nich naprawdę atrakcyjny model na koła 4x90mm.
Powerslide Nexus oraz Nexus Rocker
Szyny Nexus to półka wyżej w stosunku do modeli Ego, choć na pierwszy rzut oka wyglądają podobnie. Wykonane są w procesie double-void, dzięki czemu wyposażone są w dodatkowe mostki poprzeczne pomiędzy ich ściankami. To zwiększa ich sztywność i korzystnie wpływa na przełożenie energii odepchnięcia na koła. Są także wykończone w bardziej zaawansowany sposób.
Linia modeli Nexus skłania się najbardziej ku jeździe freestyle slalom, więc dostajemy tutaj kilka różnych długości na zestaw kół 3x90, a wszystkie wyposażone w regulowany rockering. Są także dwa modele bez rockeringu, z ustawieniem flat: 231mm 3x100 oraz 243mm 4x80, przeznaczone do freeskatingu oraz speed slalomu. Naturalnie, wszystkie szyny Nexus nadadzą sie do miejskich szaleństw - inną kwestią jest, czy chcecie uprawiać jazdę urban skating na krótkim podwoziu 3x90.
Powerslide Katana Rocker
To najlepsze w ofercie Powerslide szyny do freeskatingu, posiadające podobne charakterystyki, co szyny Nexus, jednak ich wykończenie to klasa premium. W przeszłości firma produkowała trzykołowe szyny Katana, mieszczące zestaw kół 3x90, przeznaczone do jazdy freestyle slalom, jednak obecnie w ofercie są jedynie dwa modele:
243mm 4x80, czyli uniwersalna szyna do jazdy miejskiej oraz freestyle slalom. Jest ona poszukiwana przez fanów jazdy między kubeczkami, którzy chcieliby mieć klasyczny, czterokołowy zestaw kół pod swoimi butami Hardcore Evo Trinity lub Tau.
243mm 3x110, ponownie bardzo uniwersalna szyna. Sprawdza się doskonale w jeździe miejskiej oraz slide, ale dzięki możliwości rockeringu dwóch tylnych kół, świetnie spisze się także w speed slalomie. To jedna z najlepszych szyn tego typu na rynku.
Powerslide Rapid
Najtańsze spośród ekstrudowanych szyn do jazdy szybkiej. Jeżeli chodzi o specyfikację, to jest ona identyczna, co w szynach Nexus – są więc zrobione z aluminium 6061, w procesie ekstruzji double-void (mają mostki poprzeczne) i wykończone obróbką CNC. Rapid są więc w zasadzie szynami, które nie muszą mieć kompleksów względem alternatyw przeznaczonych pod montaż 195 mm. Dostępne są w dwóch wariantach:
Rapid 13.2/4x110 – klasyczny zestaw 4x110 dla osób, które chcą się ścigać na torze lub tych, które z jakichś przyczyn nie chcą przesiadać się na bardziej „nowoczesne” podwozie 3x125.
Rapid 12.8/3x125 – bardzo dobra szyna na trzy koła rozmiaru 125mm, doskonale spisująca się w maratonach i pokonywaniu długich dystansów.
Szyny Rapid są na tyle sztywne, aby nie ograniczać większości rolkarzy, a jednocześnie "pracują" na końcach na tyle, by w pewnym stopniu wybaczać błędy w technice odbicia nowicjuszom i juniorom. Lżejsi rolkarze mogą nawet nie potrzebować droższych modeli.
Jednakże, osoby o większej wadze, a zwłaszcza te, które mają wyjątkowo mocne odbicie, mogą uznać te szyny za nieco zbyt giętkie, aby startować na nich w zawodach. Dla nich przeznaczona jest jeszcze wyższa półka modeli do jazdy szybkiej, czyli...
Powerslide XXX
Szyny przeznaczone dla osób współzawodniczących w jeździe szybkiej „na serio”. Jeżeli masz zamiar startować w zawodach i chcesz sprzętu, który nie ograniczy twoich umiejętności, XXX są dla Ciebie. Ich sztywność jest ekstremalnie wysoka dzięki mostkom poprzecznym w kształcie litery X oraz najwyższej jakości stopowi aluminium lotniczego serii 7003.
Szyny „Triple X” były uznawane za złoty standard branży na długo zanim na rynek weszły wersje na montaż Trinity, a wraz z rozwojem nowego standardu stały się jeszcze lepsze. Ich przełożenie energii na koła nie ma sobie równych, jednak naturalnie trzeba mieć sporo siły w nogach i doskonałą technikę jazdy, aby w pełni wykorzystać ich potencjał.
Dostępne są trzy modele szyn XXX Trinity:
XXX 13.2’’ 4x110 – klasyczna, czterokołowa opcja dla osób ścigających się na torze tudzież nie chcących z jakiegoś powodu sięgnąć po koła 125 mm.
XXX 12.5'' 3x125 – krótsza z szyn 3x125mm, przeznaczona dla osób o mniejszych gabarytach oraz tych, które szukają bardziej zwrotnego zestawu.
XXX 12.8'' 3x125 – dłuższa z dwóch szyna na zestaw 3x125mm, dla osób chcących wykorzystać siłę odepchnięcia do maksimum oraz ścigających się na długich trasach.
Kronikarski obowiązek nakazuje wspomnieć, ze istnieją jeszcze modele XXX Trinity „LM”. Są one kompatybilne wyłącznie z butami robionymi na zamówienie, które mają szerszy rozstaw między tylnym a przednimi otworami mocowania. To sprzęt dla profesjonalnych rolkarzy, głównie tych, którzy noszą większy rozmiar buta i chcą jak najlepszego przełożenia energii odepchnięcia na koła. Jak możecie się domyślić, szyny „LM” nie są dostępne w normalnej sprzedaży detalicznej.
Powerslide Core
Jeżeli szyny XXX są najwyższą półką, to Core są bombardowaniem z orbity. Powerslide poszli dalej, niż mostki poprzeczne – ścianki szyny są połączone aerodynamicznymi łukami, których zadaniem jest minimalizowanie turbulencji oraz przyśpieszenie przepływu powietrza wokół kół, dzięki czemu te mogą kręcić się szybciej! Co więcej, pomimo że materiał to aluminium 6061 (wykonanie ekstrudowanych szyn o takim kształcie z aluminium 7003 jest niemal niemożliwe), sztywność Core jest wyjątkowo wysoka, właśnie ze względu na ich konstrukcję.
Dostępne są dwa warianty długości – 12.5’’ oraz 12.8’’, naturalnie na trzy koła 125mm.
Szyny Core Trinity to zupełnie nowy pomysł – nigdy wcześniej, nikt nie wypuścił niczego podobnego. To produkt premium, z ceną, która może odstraszać, jednak jeżeli jesteście fanatykami jazdy szybkiej i chcecie najbardziej zaawansowanych technologicznie aluminiowych szyn na rynku – to właśnie one. Dosłownie, nie istnieje nic lepszego do ścigania się w maratonach.
Powerslide SUV
Na dzień dzisiejszy, Powerslide to jedyna firma, która robi rolki terenowe. Dzięki mocowaniu Trinity szyny do tego typu jazdy możemy dokręcić do dowolnego kompatybilnego buta. W teorii, bo w praktyce potrzebujecie sztywnego, wysokiego, dającego świetne wsparcie stawu skokowego modelu. Rolki takie jak Zoom oraz Next to oczywiste propozycje, jednak Hardcore Evo Trinity, Tau, Kaze oraz Arise też się doskonale nadadzą.
Nie myślcie nawet o połączeniu tych szyn z fitnessowym butem, lub co gorsza, niskim do jazdy szybkiej. No, chyba że chcecie sobie poważnie uszkodzić nogi w kostkach i mieć problemy z chodzeniem do końca życia.
Istnieją cztery szyny SUV (wszystkie sprzedawane wraz z kołami i łożyskami w zestawie) do wyboru. Wszystkie są ekstrudowane z aluminium 6061. Wymienimy je w kolejności od najtańszej, do najdroższej.
Renegade 125 – klasyczna szyna terenowa, mieszcząca trzy koła pneumatyczne o średnicy 125mm. Dobry, uniwersalny zestaw, sprawdzający się w każdych warunkach – od przemierzania leśnych ścieżek, aż po skoki w dirt parku.
Edge 150 – mieści dwa koła o wielkości 150 mm. Waga zestawu jest nieco niższa niż w przypadku szyny Renegade, większe koła dają nadal dobre toczenie (pomimo że jest o jedno mniej), a całość jest dość krótka, dzięki czemu łatwiej nad nimi panować. Szyny Edge są popularne pośród stałych bywalców dirt parków oraz pump tracków.
Outback 150 – król wszystkich szyn SUV. Mieści trzy koła 150mm, co czyni całość dość ciężką. Przez to na Outback jeździ się ciężej po płaskim terenie, niż na innych modelach szyn SUV i najlepiej używać ich do zjazdów, np. po szlakach dla rowerów BMX/górskich.
Grave Digger 200 – ta szyna ma więcej wspólnego z nartorolkami, niż resztą modeli SUV. Jest niska i sprawia, że jesteśmy blisko podłoża, jednak z tego właśnie powodu jest też wyjątkowo długa, jako że koła są umiejscowione przed i za stopą. To sprawia, że nie jest zbyt zwrotna, a na pewno trzeba zapomnieć o typowej technice skręcania używanej na rolkach. Koła o średnicy 200mm toczą się jednak doskonale i nadają się na wyprawy po kamienistych i żwirowych ścieżkach.
Jeżeli mamy być szczerzy – szyny SUV samodzielnie nie sprawdzają się wyjątkowo dobrze w jeździe po równym terenie, jeżeli zależy Wam głównie na treningu, a nie na zjazdach. Najlepiej zaopatrzyć się także w parę kijków do jazdy na nartorolkach, jako że nie tylko pozwolą na trening większej ilości partii mięśni, ale sprawią, że jazda będzie łatwiejsza.
Powerslide DH350
To najdziwniejsza i zarazem najbardziej interesująca szyna pośród wszystkich modeli wydanych przez Powerslide w ostatnich latach. Prawdziwy czołg – wykonana z aluminium 7003, wyposażona w mostki poprzeczne, sztywna i mocna do tego stopnia, że ma się wrażenie, że wytrzyma nawet wybuch bomby termojądrowej.
DH350 to szyna do jazdy downhill. Jednakże, podczas gdy większość tego typu szyn mieści zestawy kół 4x84 lub 4x90, ta idzie w zupełnie innym kierunku. Zestaw kół 125-110-110-125 jest nieziemsko szybki podczas zjazdów. Jeżeli połączycie te szyny ze sztywnym butem typu Hardcore Evo Trinity, Tau lub Arise, dostaniecie rolki o precyzji skalpela i prędkości motocykla. Co ciekawe – szyna jest krótsza niż modele 5x90 o około 15 mm, co sprawia, że w odczuciu jest jej bliżej do opcji 5x84, uznawanej przez wielu za lepiej "zbalansowaną" do jazdy downhill.
W teorii nic nie szkodzi na przeszkodzie, aby jeździć na szynach DH350 na płaskim terenie. Jednak pamiętajcie, że zestaw będzie wyraźnie cięższy, niż jakikolwiek do jazdy szybkiej oraz skręcanie na nim będzie wyższą szkołą jazdy. Mimo wszystko z ogromną ciekawością czekamy, aż ktoś przejedzie na nich maraton.
Podsumowując, DH350 są nieco szalone, ale to w praktyce masa zabawy.
Powerslide Trident Iceblade
Nazwa powinna Wam podpowiedzieć, czym są Trident. To nie szyny, a płozy przekształcające rolki w łyżwy. Całość jest super sztywna dzięki ramie wykonanej z aluminium 6061, która daje precyzyjne przełożenie ruchów na ostrze oraz doskonałe przeniesienie energii. Trident są wyjątkowe dzięki możliwości wymiany zużytego ostrza – wystarczy odkręcić trzy śruby mocujące je. Samo ostrze przypomina kształtem hokejowe, dzięki czemu jest wyjątkowo zwrotne. Wykonano je z hartowanej stali 8 CR 12 Mo Vanadium. Trident są wstępnie naostrzone.
Płozy najlepiej się sprawdzają w połączeniu z butami od rolek typu Hardcore Evo Trinity, Tau, Arise, Kaze, Next czy Zoom. Naturalnie, są kompatybilne z innymi rolkami używającymi montażu Trinity, jednak należy się zastanowić, czy warto je łączyć ze stosunkowo miękkimi butami fitness, które nie pozwolą w pełni wykorzystać drzemiącego w nich potencjału. W takim wypadku polecamy sięgnąć po tańsze ostrza Sabres montowane zamiast kół.
Kizer Flux
Kizer to marka firmy Powerslide, skupiona na sprzęcie do jazdy agresywnej. Flux to jak na razie jedyne szyny pod montaż Trinity wydane pod nią. Są wykonane z kompozytu i mieszczą dwa alternatywne zestawy kół – 4x90 i 3x100. Najlepsze, że posiadają możliwość rockeringu kół. Możecie więc ustawić je w „banana” lub „V rocker” (tylko tylne koło uniesione o 2mm). Dzięki temu, są najbardziej przystępną cenowo opcją, aby zasmakować jazdy typu wizard/flowskating.
Co ciekawe, szyny mają miniaturowe półki do ślizgania się po przeszkodach, co pozwala na wykonywanie podstawowych grindów. Trzeba przyznać, że Flux wyglądają nieco dziwnie, ale czy to ważne? To naprawdę fajny sprzęt, dostarczający masę frajdy.
To wszystko ...ale czy na pewno?
Doskonale wiemy, że Powerslide nieustannie coś szykują, więc można spodziewać się kolejnych nowości w temacie szyn pod montaż Trinity. Co więcej – inni producenci zaczęli produkować szyny Trinity na licencji – warto tutaj wymienić marki Endless oraz IQON.