Rok 1997, szczyt światowej zajawki na zjawisko jazdy agresywnej na rolkach. Sport rozwija się w zaskakującym tempie – nowa, progresywna jazda zaczęła wymagać świeżych rozwiązań. Na zawodach czy w filmach Pro Team Roces coraz częściej pojawia się w nowym, tajemniczym, sprzęcie – rolkach Fifth Element (nazwa inspirowana popularnym w tym czasie filmie sf).
Z początkiem roku 1998 Roces oficjalnie wprowadza nowy model rolki na rynek, oferując dwie wersje kolorystyczne. Zaprojektowana przez Gino Conte (jednego z głównych projektantów Roces stojących za historycznymi M12) przy udziale Rawlinsona Rivery i całego pro teamu Roces skorupa rolki składała się z twardego poliuretanu dla głównej jej części i bardziej miękkiego dla obszaru sznurowania.
Wspólną, nową cechą większości rolek wydanych w 1998 roku były wymienne części i Fifth Element nie były od tego wyjątkiem. Rolki posiadały wymienny soulframe, który mocowano do skorupy za pomocą 3 śrub. Otrzymały ogromny, całkowicie płaski soulplate oraz jeden z pierwszych profilowanych groove. Dodatkowo miały spory rozstaw pomiędzy 2 a 3 kółkiem, wymienny H-block i opcję rockeringu kółek w 4 pozycjach. Większość z nas ‘męczyła’ się wtedy na rolkach z soulplate o podniesionej pięcie – nowe Roces robiły wtedy spore wrażenie.
Pomimo iż w ówczesnych katalogach można było znaleźć informację na temat damskiej wersji 5th Element oraz modeli sygnowanych nazwiskami Pro team riderów (Rawlinson Riviera, Jon Julio czy Josh Petty), to jednak te wersje nigdy nie pojawiły się w sprzedaży. Dlaczego? Marka Roces nie do końca chciała skupić się na indywidualnej promocji riderów – jak się później okazało, był to duży błąd. Czołowi zawodnicy przeszli zgodnie do firmy USD, gdzie z miejsca zaczęto produkcję pierwszych linii ich PRO rolek. Dziś można się tylko zastanawiać, co by było, gdyby Roces zdecydowali się na inną decyzję – być może wtedy sławne ‘stretch crew’ i ponadczasowy film ‘Coup De Tat’ nie wywindowałoby marki Universal Skate Design na przyszłego lidera rynku…
Wracając jednak do Roces. W roku 1999 pojawia się druga generacja rolek Fifth Element. Kształt soulplate został nieco zmieniony (więcej miejsca na pięcie) i poprawiono głębokość groove. Klamry w cholewkach zostały znacząco osłonięte, a sam pasek mógł zostać schowany do wewnątrz. Wydane w kolejnym roku (2000) Roces Khuti (wprowadziły nowy system wiązania) prezentowały się również bardzo dobrze, jednak brak porządnego wsparcia teamu, mocne kurczenie się rynku i rosnąca w siłę konkurencja (USD, Salomon, Razors) zaczęły spychać markę Roces na drugi plan. Sytuacja świetnie pokazała, iż nawet najlepszy technicznie sprzęt nie poradzi sobie na rynku bez promocji porządnych riderów. Podczas gdy konkurencja proponowała spersonalizowane rolki, sygnowane imionami najbardziej cenionych rolkarzy, Roces systematycznie pogrążał się wypuszczając rolki produkowane z pozostałości magazynowych, odbiegające coraz bardziej od obowiązujących wtedy standardów (Modele Roces 5k, Element 50 czy też Element 52).
Teraźniejszość
Rok 2018 był końcem pewnej ery w światku rolek agresywnych. Szanowana marka Valo Brand, która korzystała z fabryk Roces przez ostatnie 15 lat, zostaje rozwiązana. Roces zostaje więc bez swojej ‘agresywnej’ gałęzi. Pamiętając o wizerunkowej wpadce z przed 2 dekad, Roces podejmuje decyzję o powrocie marki na rynek. Tym razem gromadzi nietuzinkową grupę zasłużonych rolkarzy z całego globu, tworząc nowy team. Był to strzał w dziesiątkę. W bardzo krótkim czasie Roces znowu byli na językach każdego rolkarza – polityka firmy wobec riderów uległa znacznej poprawie, co błyskawicznie przełożyło się na masę kapitalnego contentu, który opanował media społecznościowe. Już w styczniu 2019 zapowiedziano odświeżoną wersję 5th Element – emocje sięgały zenitu. I tak produkt pojawił się w sprzedaży w czerwcu tego samego roku. Nowa wersja wyglądała podobnie do tej starszej (ta sama kolorystyka), ale nowe 5th Element były teraz kompatybilne z systemem UFS, a jednoelementowy soulframe został zastąpiony re-brandowanym 2-częściowym soulplate Valo. Rolki wyprzedały się dosłownie „na pniu”, Roces nie zwalniał tempa i już końcem Października otrzymaliśmy pierwszy w historii marki oficjalny Pro model oparty na skorupie 5th Element – Yuto Goto. Dalej poszło już z „górki” – rolki przyjęły się i systematycznie otrzymujemy nowe edycje. Aby pomóc środowisku, nowy model jest wykonany w 47% ze skrobi kukurydzianej i zawiera wiele części wykonanych z przetworzonego plastiku, a także wkładkę z wyściółką wykonaną z konopi.
PRO modele oparte na konstrukcji rolek Roces 5th Element:
- Roces 5th Element PRO Yuto Guto (Fuka Green)
- Roces 5th Element PRO Nils Jansons ‘Breeze’ (White)
- Roces 5th Element PRO Nils Jansons ‘Storm’ (Black-Navy-Red)
- Roces 5th Element PRO Savosin Illia (Aquamarine)
Czy Roces 5th Element to dobry wybór?
Roces to zasadniczo dwa modele do jazdy agresywnej – kompaktowe i zgrabne M12 oraz opisywane tutaj obszerne i masywne 5th Element. Na początek warto tutaj zacytować słowa Pro ridera Nilsa Jansonsa, które dosadnie tłumaczą zasadniczą różnicę między tymi modelami:
„...Wykonywanie trików na Roces 5th Element jest znacznie prostsze i zdecydowanie nie wymaga tyle wysiłku. Jednak jazda na modelu Roces M12 zrobi z ciebie o wiele lepszego skejta...”
Trudno się z tym nie zgodzić. Rolki Roces 5th Element to, obok modeli Razors, najszersze skorupy do jazdy agresywnej na rynku. Gruba, poduszkowa wkładka dopasuje się pod każdy rodzaj stopy. W połączeniu z elastycznym materiałem PU w obszarze sznurowania daje odczucie super miękkiej i ultra wygodnej rolki. Znany z rolek Valo soulplate, uważany za najlepszy na rynku (kształt, rozmiar i ogromna żywotność) świetny do cesslide czy trików zarówno soulowych jak i royalowych. Ponadto nisko osadzona cholewka dająca nam spory zakres ruchu w kierunku tył-przód. Takie właściwości sprawiają, iż doginanie rolek przy grindach jest nienaturalnie proste. Jeżeli miałeś wcześniej problem z trikami topside na murkach, to Roces 5th Element mogą to zmienić.
Wybór rozmiaru
Rolki Roces 5th Element są produkowane tylko w trzech rozmiarach skorup:
- Rozmiar 1 – oznaczony przez producenta jako EU 39-40, realnie ma długość 250-255mm
- Rozmiar 2 – oznaczony przez producenta jako EU 41-42, realnie ma długość 260-270mm
- Rozmiar 3 – oznaczony przez producenta jako EU 43-44, realnie ma długość 280-285mm
Zalecamy wybierać rozmiar co najmniej 1x mniejszy niż nasze obuwie, dodatkowo kierując się podaną rozmiarówką Mondo Point.
W naszej opinii rolki Roces 5th Element będą trafnym wyborem dla:
- Początkujących rolkarzy – nauka pierwszych grindów będzie znacznie przyjemniejsza. Elastyczny but pozwoli na proste wykonywanie trików topside, a potężna przestrzeń na triki soulowe pozwoli na znacznie dłuższe grindy. Dzięki uniwersalnemu dopasowaniu do każdego rodzaju stopy bez problemu dobierzemy swój rozmiar skorupy.
- Starszych rolkarzy, którzy powracają po latach do rolek – wielu z nas zaczynało kiedyś właśnie na 5th Element. Te rolki były niegdyś najbardziej powszechnym sprzętem do jazdy w naszym kraju, więc nostalgia może być sporym atutem! Co istotniejsze, miękkie rolki to umiarkowany transfer energii. Dla kogoś kto wraca do aggressivu po latach, nieco wolniejszy sprzęt będzie idealny. Rolki nie będą nam „wyjeżdżać” spod nóg, a masywna, cięższa konstrukcja pomoże w utrzymaniu stabilności
- Użytkowników Roces M12 szukających czegoś innego – zgrabna skorupa popularnych Roces M12 jest lekka i responsywna, aczkolwiek ma dość małą półkę na triki soulowe. Dodatkowo materiał soulplate M12 nie należy do najszybszych - świetnie sprawuje się na stromych poręczach gdzie umożliwia kontrolowany ślizg, ale już na standardowych, płaskich rurach czy murkach nie będzie tak szybki. Jeżeli więc jesteś użytkownikiem M12 i czegoś ci brakuje, to 5th Element mogą pomóc w poszerzeniu twoich umiejętności!
Co dalej?
Śledząc działania marki Roces możemy być spokojni – rolki z sezonu na sezon są udoskonalane, więc pozostaje tylko czekać na na kolejne nowości. Aktualnie team Roces testuje nowe modele linera RL2 (zaprojektowanego właśnie dla 5th Element) który, być może, pojawi się już w kolejnej edycji tej rolki. Chodzą także plotki o wersji rolki ze ...skinem!