PLN
Menu
Schowek

Wybierz kategorię

PLN
Koszyk 0
Przybornik

Niezbędne elementy setupu do jazdy na rolkach agresywnych w skateparkach

Niezbędne elementy setupu do jazdy na rolkach agresywnych w skateparkach

Zima to ten nieszczęsny okres gdzie jesteśmy zmuszeni do ograniczenia swojej jazdy do krytych miejsc jak skate parki typu indoor. Dla większości z nas jazda w skate parku to praktycznie inna dziedzina niż jazda uliczna. Idealna nawierzchnia, perfekcyjne kąty znacznie ułatwiają uczenie się nowych ewolucji zarówno początkującym, jak i zaawansowanym. Skate park to inaczej określając nasze miejsce treningu przed prawdziwym wypadem na street, ale w obu przypadkach warto zastanowić się nad odpowiednim doborem sprzętu, aby w pełni czerpać maksymalną przyjemność z jazdy. W dzisiejszym wpisie postaramy się więc skupić trochę bardziej na wyselekcjonowaniu optymalnych części do jazdy parkowej, a może nawet zachęcić do stworzenia dedykowanego setupu do użytku w skate parku.

Potrzebujemy miękkich kółek!

Zacznijmy od wyboru kółek. Kwestia wielkości i profilu uzależniona jest od raczej od naszego indywidualnego stylu, lecz zdecydowanie należy zwrócić uwagę na twardość wybieranego modelu. Standardowe kółka 90a i 92a w większości przypadków będą dość kłopotliwe na drewnianej sklejce, nie oferując wystarczającej przyczepności. O ile możemy nie odczuć tego od razu przy prostym najeździe do rurki, to już próba jazdy na kątach, a w szczególności podczas szybkich skrętów na quarterach na pewno zweryfikuje nasz wybór. Jeżeli chcemy „kleić” się do kątów, zyskując znacznie lepszą zwrotność i kontrolę zdecydowanie polecamy kółka o twardości 88a.

Kolekcja kółek Famus z łożyskami

Co więcej, jeżeli preferujemy ustawienie anti rocker, nasze kółka 88a powinny mieć jak największą średnicę (60 mm lub nawet 62 mm), aby dodać trochę prędkości. Dobrymi przykładami kółek na skate park do ustawienia anti rocker będą np. modele Red Eye Korey Waikiki, 50/50 Team czy Gawds Franky Morales.

Miłośnicy setupu flat i ośmiu kółeczek powinni skierować swoja uwagę na nieco mniejsze rozmiary (56 mm - 58 mm) jednak w tym przypadku twardość 88a zalecana jest do kółek zewnętrznych. W celu łatwiejszych grindów środkowe kółeczka powinny być twardsze (92-95a). Optymalnym wyborem kółek na skate park w ustawieniu flat będą popularne Dead Wheels, które oferując różne twardości przy zachowaniu tego samego kształtu, znacznie ułatwiają ich dobór.

Niska twardość i kapitalna przyczepność mają jednak swoją cenę. Miękkie kółeczka wyraźnie utrudnią triki typu cess slide. Jeżeli więc jesteśmy fanami tego typu ewolucji, rozwiązaniem mogą być kółka o naprawdę małych średnicach 55 mm oraz całkowicie płaskim profilu jak np. Red Eye Michael WitzemannUndercover Team 55 czy także bardzo przystępne cenowo USD Team 55 mm. Dzięki mniejszemu rozmiarowi kółka będą praktycznie całkowicie ukryte w szynie, nie powodując już zacięć przy płynnych slide.

Aluminium kontra Plastik

Producenci części do rolek agresywnych coraz częściej sięgają po rozwiązania z aluminium. Jeden z topowych zawodników skate parkowych Joe Atkinson od dłuższego czasu używa zarówno aluminiowego soulplate, aluminiowych szyn, jak i kółek z aluminiowym rdzeniem, otwierając nieco oczy całemu rolkowemu światkowi na ogromny potencjał, jaki drzemie w tego typu rozwiązaniach. Duża sztywność charakteryzująca np. szyny Sola czy Ground Control HD zapewni solidny zastrzyk prędkości, odczuwalny najbardziej właśnie podczas jazdy w skate parku, a w szczególności podczas jazdy w bowlu czy na rampie. Aluminiowe szyny to także znacznie płynniejsze grindy na metalowych copingach czy też ocynkowanych kątownikach skate parków. Nawet z minimalną ilością wosku szyny takie jak Kizer Element II będą odczuwalnie szybsze na trikach w porównaniu do ich plastikowych odpowiedników. Warto również dodać, iż szyny z aluminium to także wydatnie cieńsze ścianki boczne, zwiększające nieco przestrzeń naszych soulplate, co może być miłym akcentem dla początkujących.

Zestaw Kizer Soulframe

Totalnie ekstremalnym rozwiązaniem do jazdy skate parkowej mogą z pewnością być innowacyjne soulframe Kizer wykonany w całości z aluminium. Szyna zintegrowana z soulplate, kompatybilna z większością płaskich skorup (także z klasycznymi rolkami Salomon) wydaje się właściwie idealną kopią bieżącego setupu Joe Atkinsona. Ponadto dzięki uwolnieniu się od standardu UFS, kształt szyny i szeroki rozstaw kół środkowych do złudzenia przypominają tą z rolek USD Aeon, co może być kolejnym dużym atutem dla wielu rolkarzy. Celowo piszemy „ekstremalnym”, gdyż nie można ukryć, iż nie jest to uniwersalna solucja dla wszystkich. Aluminowy soulplate nie sprawdzi się zupełnie na tradycyjnych betonowych murkach i mocno wpłynie na wagę całego setupu. Warto, aczkolwiek chociaż raz spróbować, aby w pełni poczuć jak szybkie mogą być nasze rolki nie tylko podczas samej jazdy, ale także np. podczas grindowania copingu.

Idąc dalej, zatrzymajmy się także przy kółkach do jazdy agresywnej z aluminiowym rdzeniem. Reprezentowane obecnie na rynku przez serię Undercover Apex oraz obszerną kolekcję marki Famus, kółka o aluminiowym rdzeniu to idealna recepta na podniesienie swojego poziomu w skate parku, ze szczególnym wskazaniem na jazdę na dużych rampach. Za marką Famus nie stoi przecież nikt inny jak Toto Ghali, szwajcarski pionier jazdy agresywnej, którego specjalnością była właśnie jazda na half pipe. Aluminiowy rdzeń to przede wszystkim prędkość – nawet w przypadku korzystania z ustawienia anti rocker, kółka z aluminiowym rdzeniem ułatwią utrzymanie dużej prędkości przy minimalnym wysiłku fizycznym. Mimo iż zastosowany tu uretan bardzo szybko zużyje się w przypadku wyjścia na ulicę, to używany tylko na idealnych nawierzchniach może niezawodnie służyć nie jeden sezon.

Mimo wszystko niektórzy mogą zadać tutaj pytanie: Dlaczego reszta marek nie idzie w kierunku Famusa lub Undercover i nie rozszerza oferty o kółka z wykorzystaniem aluminium? Otóż jak w każdej dziedzinie, innowacyjne rozwiązania mają też swoje wady. Wysoka sztywność, którą oferują aluminiowe produkty, nieporównywalnie zwiększy nasze osiągi, ale zauważalnie wpłynie na brak amortyzacji podczas lądowań z większych wysokości. Starsi użytkownicy zapewne odczują to już po kilku dniach, gdzie cały impakt i przeciążenia nie będą się już tak „miękko” rozchodzić po całej rolce, lecz będą musiały być absorbowane przez nasze stawy czy kolana. Oczywiście nie będzie to aż tak uciążliwe podczas jazdy parkowej, gdzie rzadko lądujemy na zupełnie płaskich nawierzchniach, ale skutecznie może zniechęcić do używania ich do codziennej jazdy na streecie. Istotne jest zatem, aby zrozumieć, iż kółka do jazdy agresywnej z metalowym rdzeniem zostały zaprojektowane z myślą o skate parku i właśnie w takich warunkach będą sprawdzać się najlepiej.

Rolki USD Carbon z szynami Kizer Element II

Szyny z zawieszeniem

Ciekawym produktem, który pokazuje lwi pazur podczas jazdy w skate parku to szyna do jazdy agresywnej z systemem zawieszenia. Niestety obecnie dostępność takiego sprzętu jest mocno ograniczona, gdyż na rynku jedynym przedstawicielem tej grupy są szyny Create Originals CRS, których limitowana ilość została wyprzedana jakiś czas temu. Na szczęście pomysł podchwycił Kizer i podczas tegorocznego Winterclasha mieliśmy okazję sprawdzić pierwsze prototypy Kizer Suspension. Nowy produkt powinien pojawić wkrótce w sprzedaży i wtedy już praktycznie każdy będzie miał okazję przekonać się na własnej skórze, jaką frajdę daje zawieszenie w rolkach agresywnych.

Na czym polega innowacyjny system amortyzacji? W przypadku szyn Create Originals CRS metalowe „pieski” w szynie osadzone są na gumowych podkładkach, posiadających spory „margines” ruchu w kierunku góra-dół. Gumeczki dostępne są w różnych twardościach, co daje nam naprawdę spore pole do popisu, jeżeli chodzi o konfigurację naszego setupu. Zawieszenie daje się odczuć od pierwszego odepchnięcia, jest miękko, co zdecydowanie pomaga to przy szybkich skrętach. Rozpędzamy się ciut wolniej, ale za to już utrzymanie prędkości przychodzi znacznie łatwiej – wystarczy małe ugięcie kolan i odczuwalny jest mały „boost” bez potrzeby odpychania. Najbardziej odczuwalne/zauważalne jest to podczas wjazdu pod bank czy  na quarter – wystarczy lekko „podpompować” przy wjeździe pod górę, aby zawieszenie zrobiło swoje. Cała włożona energia wraca do nas, dodając zauważalne przyspieszenie.

Dochodzimy tutaj do sedna sprawy i największej według nas zalety zastosowania zawieszenia w szynach agresywnych: dzięki sporej amortyzacji, którą daje nam sama szyna, nasze kółka mogą być bardzo twarde. Jak wspominaliśmy wcześniej twarde kółka (92a w górę) w standardowych szynach po prostu „ślizgają się” na dobrych nawierzchniach. Szyna z amortyzacją w świetny sposób rozwiązuje ten problem, dając nam odpowiednie „resorowanie”, więc twardość kółek przy lądowaniu większego skoku nie będzie już tak dokuczliwa. Co więcej, jest to perfekcyjne lekarstwo na kółka z aluminiowym rdzeniem, które w standardowych szynach mogą powodować duże przeciążenia naszych kolan. W przypadku amortyzowanych szyn kółka typu Undercover Apex czy Famus mogą naprawdę dostarczyć nowe odczucia jazdy agresywnej, do tego stopnia, iż powrót do standardowego rozwiązania będzie zapewne sporym szokiem.

Czy dedykowany setup na skate park ma sens?

Jak widać, opcji poprawiających odczucia jazdy w skate parku jest wiele, jednak najczęściej nie sprawdzają się one w innych przypadkach. Analogicznie rolki, w których na bieżąco zjeżdżamy poręcze czy „drapiemy” murki nie zapewnią już na przykład kapitalnego odczucia „świeżego" soul plate na idealnym grindboxie. Dlatego też rozsądne rozwiązanie to stworzenie dedykowanego setupu do jazdy na skate parku, aby w pełni wykorzystać potencjał zarówno swój, jak i dostępnych przeszkód. Jak każdy rolkarz zapewne wie z doświadczenia, częste przekręcanie, chociażby samych szyn nie należy do najbardziej ekscytujących czynności, nie mówiąc już o wymianie wszystkich kół. Wystarczy mieć dwa różne setupy szyn z odpowiednimi kółkami, aby diametralnie zmienić sesyjkę z męczarni w czystą przyjemność. Posiadanie dedykowanych rolek na skate park na pewno wymaga dodatkowego wkładu finansowego, jednakże pamiętajmy, że sprzęt używany tylko na specjalnie przystosowanych do tego elementach, nie będzie go eksploatował w tak „brutalny” sposób, jak ma to miejsce na streecie. Naprawdę sporo trzeba będzie się nagrindować na copingach, aby np. zużyć soul plate w jakichkolwiek rolkach. W dłuższym przedziale czasu może to zaskakująco okazać się to sporą oszczędnością.

Dla przykładu prezentujemy poniżej skate parkowy setup Baszy, na którym spędził ostatnią zimę w katowickim Skate in Park.

Rolki Themskates 909 z szynami CRS

"Podstawą mojego setupu na drewniane skate parki to but Themskates 909 z obniżoną cholewką dla większej swobody podczas doginania trików. Soulplate Themskates w wersji 3.0, aby nieco ułatwić dłuższe grindy, a także dodatkowa wkładka Myfit Recall wewnątrz linera, która idealnie współgra z linerem Intuition. Podwozie tych rolek to moje ulubione szyny z zawieszeniem CRS, w ustawieniu anti rocker (gumki amortyzujące koła zewnętrzne 80a, a te środkowe 100a). Osobiście, moja jazda na skate parku w zimie to skupienie się na technicznych grindach na małych przeszkodach dlatego też wybrałem setup anti rocker dla większej swobody przy przejściach. Aby jednak zyskać nieco na prędkości i nie mieć znanej z jazdy na czterech kółkach zamuły, mój wybór kółek padł na Undercover Apex 60 mm 88a. Metalowy core, świetnie amortyzowany przez zawieszenie zupełnie nie obciąża moich kolan, a ultra przyczepny uretan UHR pozwala na bezstresową jazdę po bardzo śliskich sklejkach na Skate in Park. Polecam!"