Koła Famus to dzieło Vincenta Isaaca, francuskiego entuzjasty sportów ekstremalnych i rolkarza, który stoi za marką kasków i ochraniaczy ALK13. Famus weszły na rynek kół aggressive z czymś, co wcześniej było jedynie eksperymentem w jeździe szybkiej – metalowymi rdzeniami. Oferta szybko została poszerzona o koła do freeskatingu a w końcu także o modele przeznaczone do wrotek.
Koła do rolek Famus - świeże spojrzenie.
Dziś właśnie te metalowe core są znakiem rozpoznawczym firmy. Marka cały czas dopieszcza swój produkt, czego dowodem jest choćby to, że na przestrzeni lat zmianie uległ materiał, z którego wykonane są rdzenie. Początkowo, w pierwszych partiach kół, zdarzały się (rzadkie, ale jednak) przypadki odkształcenia core ze względu na nieco zbyt miękki materiał. Obecnie ten element jest wykonany z wytrzymalszego, sztywniejszego stopu stali chromowo-molibdenowej (chromoly), który jest jednocześnie na tyle lekki, aby nie wpływać negatywnie na wagę koła.
No dobrze, ale dlaczego właśnie metalowy rdzeń? Ponieważ w przeciwieństwie do kompozytowego, nie odkształca się (ugina) podczas jazdy. Zminimalizowane jest także gięcie na boki, na łożyskach. Daje to doskonałe toczenie kół, dzięki czemu jazda jest wyjątkowo płynna i szybka. Ten efekt jest jeszcze bardziej wyraźny, jeżeli włożymy koła do aluminiowej, sztywnej szyny.
O ile w przypadku szyn do jazdy freeskate raczej nie spotyka się innych niż aluminiowe, to w jeździe agresywnej dominują kompozytowe. Istnieją jednak także wykonane z metalu, które możemy polecić. Są to szyny Kizer Element II, Sola Equipment Street, Ground Control HD, FLAT lub nowe Kizer Soulframe. Taka kombinacja da Wam precyzję wykonywania ruchów na rolkach, jakiej nie zaznaliście nigdy wcześniej. Dość powiedzieć, że pomysł z metalowymi rdzeniami okazał się tak rewelacyjny, że (obiektywnie) bardziej znana marka kół Undercover wypuściła własny model inspirowany Famus, czyli Undercover Apex.
Naturalnie, włożenie kół do szyny kompozytowej nadal ma sens, jednak benefity płynące z ich konstrukcji będą mniej odczuwalne – jest to jednak dobry pomysł dla osób, które lądują wysokie skoki. W takim wypadku „plastikowa” szyna pomoże w tłumieniu lądowań, jako że wstrząsy są bardziej odczuwalne na kołach z metalowym core.
Dla każdego coś dobrego.
Ponieważ koła Famus dostępne są w rozmiarach 60 mm, 64 mm, 72 mm, 80 mm a nawet 90 mm, w ofercie znajdą coś dla siebie zarówno fani jazdy agresywnej (zarówno na tradycyjnej wielkości kołach, jak i nieco większych), freeskatingu czy nawet flowskatingu (szyny typu Wizard na koła 90 mm)!
Naprawdę fajnym akcentem w kołach Famus są anodyzowane na różne kolory core. Barwy są wyraźne, a powierzchnia rdzenia ma przyjemny dla oka, nieco matowy, rozproszony połysk. Dodaje to rolkom unikalnego charakteru.
Ostatnią sprawą którą warto poruszyć jest kwestia wspierania sportu. Famus to marka prowadzona przez ludzi działających aktywnie na scenie rolkowej od dekad, którzy sami jeżdżą i starają się „pchać” ten sport do przodu. Zdecydowanie warto im za to podziękować, wybierając ich produkty. Dodatkowo, koła Famus bardzo często są sygnowane nazwiskami utalentowanych zawodników ze sceny aggressive, a część profitów ze sprzedaży trafia do nich.
Czy trzeba Was jeszcze przekonywać? Koła Famus znajdziecie w naszym sklepie. Kupujcie śmiało.
