Jeżeli należycie do tego rodzaju zapaleńców, którzy jeżdżą na rolkach cały rok, gdy tylko pogoda za oknem pozwala, są spore szanse, że po tegorocznej zimie wasze łożyska będą nadawać się do wyrzucenia. Przydałoby się je czymś zastąpić w sezonie 2021, czyż nie? Mamy dobrą nowinę – właśnie dotarła cała dostawa słynnych łożysk Bones Bearings!
Dlaczego łożyska Bones?
Marka Bones Bearings powstała na początku lat 80, złożona przez George’a Powella, deskorolkarza, który był niezadowolony z jakości sprzętu dostępnego na rynku. Jego intencją było dostarczenie zawodnikom części godnych ich umiejętności i wymogów jazdy na streecie. Poszukiwania fabryki mogącej wyprodukować łożyska zgodne z tymi założeniami zawiodły go aż do Szwajcarii, w której ofercie już wcześniej były łożyska maszynowe bijące na głowę te wypuszczane przez ówczesne firmy deskorolkowe pod względem wytrzymałości, płynności toczenia i prędkości.
Powell wziął się do pracy wraz ze swoimi nowymi, szwajcarskimi partnerami i w niedługim czasie marka Bones wypuściła pierwszą serię łożysk Bones Swiss, które zrobiły małe trzęsienie ziemi w branży – nie tylko deskorolkowej, ponieważ wrotkarze także szybko docenili ich zalety. Wtedy te łożyska dosłownie nie miały żadnej sensownej konkurencji – to była klasa sama w sobie. Gdy rolki stały się popularne, marka Bones miała już w ofercie kilka wariantów łożysk. Od tamtego czasu przestała się skupiać głównie na deskorolce, a jej celem jest produkcja jak najlepszych części do sportów ulicznych, ale i do ścigania się – nieważne, czy mówimy o jeździe szybkiej na rolkach, czy o downhill (na rolkach, wrotkach, deskorolkach!).
Łożyska Bones Bearings są tak dobre, ponieważ przy ich tworzeniu brane są pod uwagę wymogi sportów wrotkarskich i stoją za nimi dekady doświadczenia w branży. Nie jest istotne, jaki rodzaj sprzętu z przytwierdzonymi kołami masz pod stopami lub na nich – Bones zawsze są doskonałym wyborem.
Można powiedzieć, że istnieją dwie główne linie Bones Bearings: Swiss oraz Reds. Swiss są robione w Szwajcarii, ciągle przez tę samą fabrykę, która zaczęła je produkować w roku 1981. To jedne z najlepszych łożysk w swoich kategoriach, jednak te z tańszej linii Reds nie są daleko za nimi. Pomimo że Reds robione są w Chinach, marka dokłada wszelkich starań, aby produkt spełniał wysokie normy jakościowe. Upraszczając - można powiedzieć, że łożyska z linii Reds już są świetnej jakości, a Swiss – wręcz niesamowitej.
Nie ma czegoś takiego jak słabe łożyska Bones Bearings.
Dostawa łożysk Bones Bearings już u nas!
Produkowane w Szwajcarii:
Bones Bearings Swiss – to łożyska, od których wszystko się zaczęło. Można je uznać za punkt odniesienia dla jakości wszystkich innych łożysk Bones, a nawet dla produktów innych marek. Robione w Szwajcarii w trakcie niezwykle precyzyjnego procesu produkcyjnego, przechodzą także szczegółową inspekcję pod kątem jakości. Od roku 1981 służą profesjonalnym skaterom na całym świecie, także podczas startów w zawodach. Ich trwałość i wyśrubowane normy sprawiają, że będą służyć nawet kilka razy dłużej niż pospolite łożyska robione według specyfikacji ABEC. Nie zawiodą Was niezależnie od tego, jaki rodzaj jazdy na rolkach, wrotkach, deskorolkach czy hulajnogach uprawiacie.
Bones Bearings Swiss Ceramic – jeżeli szukacie czegoś (dużo) lepszego od w pełni stalowych łożysk i możecie sobie na nie pozwolić, łożyska Swiss Ceramic są jednymi z najlepszych na rynku. Nie żartujemy – to absolutnie najwyższa półka, sprzęt dla osób, które nie uznają kompromisów. Kulki tych łożysk są wykonane z materiału ceramicznego – są lżejsze, twardsze i trwalsze od stalowych oraz nie rdzewieją. Mogą pracować w warunkach, które zniszczyłyby w pełni stalowe łożyska bardzo szybko, a nawet bez smarowania! Jak wszystkie łożyska z ceramicznymi kulkami posiadają efekt auto-regeneracji. Ponieważ kulki ceramiczne są twardsze od stali, pierścienie, po których się poruszają, są przez nie polerowane. Nawet jeżeli do środka dostaną się zabrudzenia, które zmatowią powierzchnię tychże pierścieni – wystarczy wyczyścić łożyska i jeździć, a po niedługim czasie znów będą toczyć się płynnie. Polecamy do jazdy szybkiej, ale także do freestyle slalom, gdzie liczą się minimalne opory toczenia.
Produkowane w Chinach:
Bones Bearings Reds – najtańsze łożyska w ofercie Bones. Mimo że to produkt podstawowy, znane są ze swoich świetnych osiągów i wytrzymałości. Jak wszystkie warianty Reds, produkowane są zgodnie z wyśrubowanymi standardami firmy. Każde łożysko jest sprawdzane dwa razy pod kątem jakości, zanim trafi w ręce klienta. Łożyskom tym niewiele brakuje do odpowiedników wykonanych w Szwajcarii, ale ich cena jest zauważalnie niższa. To świetny wybór dla każdego, kto szuka jak najlepszej relacji ceny do jakości, bez względu na to, jaką dyscyplinę wrotkarstwa praktykuje.
Szczerze jednak mówiąc – których byście nie wybrali, nie powinniście narzekać.
Nie zapomnijcie o przydatnych drobiazgach
Bones Bearings Spacers .400 – tuleje dystansowe skalibrowane pod łożyska Bones. Pasują do kół w rolkach i osi 8 mm. Ich szerokość w przełożeniu na bardziej cywilizowany system miar* to 10,16 mm. Może się zdarzyć, że standardowe tuleje w waszych rolkach będą nieco za szerokie dla tych łożysk - dzięki dedykowanym, całość będzie pracowac lepiej. Sprzedawane na sztuki.
Bones Bearings Spacers .285 – węższe tuleje w rozmiarze używanym przez wiele kół we wrotkach (7,24 mm). Sprzedawane na sztuki.
*Warto było to wszystko napisać dla tego jednego docinku. System metryczny FTW!