Producent: Ultra Wheels
Art. 0901016
Rolki Ultra Wheels Sabotage FY
- para rolek (2 rolki)
- brak oryginalnego pudełka
Jeśli zamówiony towar nie spełni twoich oczekiwań, masz prawo do jego zwrotu lub wymiany w przeciągu 14 dni od otrzymania zamówienia.
Koszty oraz sposoby wysyłki uzależnione są od łącznej kwoty zamówienia oraz adresu – szczegóły można sprawdzić tutaj.
Produkt z wadą fizyczną lub prawną (rękojmia) może być reklamowany w terminie 2 lat od daty zakupu.

Rolki Usd Aeon 60 EQT - Różowe

Rolki Usd Aeon 68 Takeshi Yasutoko - Czarno/Brązowe

Rolki FR UFR Street Antony Pottier Flat 4x65 - Czarne

Rolki Mesmer Throne Dominic Bruce - Zielone

Rolki Usd Latimer Xsjado - Czarno/Szare

Rolki Remz HR 2.0

Rolki Razors Shift Andrew Broom - Boot Only

Rolki Mesmer Throne TS1 Hypno Team - Boot Only
Szczegóły produktu
W Bladeville mamy jedną zasadę – tylko dobre rolki. I nie zamierzamy nigdy od niej odchodzić. Tutaj pojawia się jednak pewien problem. Wiele osób chcących spróbować jazdy na rolkach, nie ma ochoty wydawać kwoty potrzebnej na profesjonalny sprzęt, nawet z najniższej półki, w obawie, że nie złapią bakcyla. W takim wypadku zazwyczaj polecamy skorzystanie z usług wypożyczalni, ale tych działa stosunkowo mało. Jak więc często kończy się w takim wypadku? Potencjalny rolkarz rezygnuje z zakupu dobrego sprzętu w „branżowym” sklepie, na rzecz wątpliwej jakości, najczęściej zbyt miękkich rolek dostępnych na serwisach aukcyjnych. Dlaczego takie posunięcie może okazać się katastrofą i zniechęcić do sportu, objaśnione było już wielokrotnie.
Zdając sobie sprawę z tego stanu rzeczy, wpadliśmy na pewien pomysł. Jakiś czas temu otrzymaliśmy ofertę na sprzęt, który przeleżał ponad 20 lat w magazynie jednego ze szwedzkich sklepów sportowych. Jaka była nasza pierwsza reakcja, pewnie się domyślacie. Jednak po zapoznaniu się z tym, co jest dostępne, okazało się, że da się wyłowić pewne całkiem wartościowe modele rolek, które będziemy mogli zaoferować w naprawdę niskiej cenie.
Rolki, o których mowa produkowane były przez firmę Ultra Wheels. To nieistniejąca już od lat marka powstała w USA, która próbowała podbić światowe rynki w okresie największego boomu na jazdę na rolkach – latach 90-tych. Jak wiele firm działających w tamtym okresie, padła ofiarą krachu branży, związanego z minięciem globalnej mody na rolki, z początkiem XXI wieku. Oprócz rolek fitness (których widoku Wam oszczędzimy) Ultra Wheels prężnie działali na rynku rolek hokejowych – weszli nawet w kolaborację z kilkoma zawodnikami NHL. Próbowali swoich sił także w jeździe agresywnej i wypuścili kilka sensownych (jak na tamte czasy) modeli do niej przeznaczonych. Nie zdobyli jednak nigdy takiej popularności jak marki jak K2, Roces, Rollerblade czy USD, więc gdy nadeszły chude czasy, musieli zwinąć biznes.
Żeby była jasność – rolki Ultra Wheels dostępne w naszym sklepie to sprzęt „z epoki”. Czyli nie znajdziecie tu nowoczesnych technologii.
Jest jednak jedno „ale” dla którego zdecydowaliśmy się w to wejść. Z oferty, którą otrzymaliśmy, wybraliśmy modele oferujące buty, które dadzą lepsze wsparcie stawu skokowego niż super tanie „marketowe” fitness. Dzięki temu lepiej nadadzą się one do stawiania pierwszych kroków w jeździe na rolkach. Nawet niektóre modele do jazdy agresywnej – należy bowiem pamiętać, że kiedyś ich konstrukcja bardziej przypominała to, co obecnie określamy rolkami freeskate – buty były smukłe, bez szerokich soulplate. Koła także były zazwyczaj nieco większe, niż w obecnych rolkach tego typu i miały średnicę 65-72mm.
Są to funkcjonalne, pełnoprawne rolki, które pozwolą na rozpoczęcie zabawy niewielkim kosztem. Naszym zdaniem, dużo lepszy wybór, niż modele no-name z miękkim, wyginającym się na wszystkie strony, butem. Pomimo, że rolki są stare, a producent już dawno nie istnieje, macie normalne prawo do ich reklamacji w przeciągu dwóch lat od zakupu, więc w razie problemów – bierzemy to na siebie. W końcu, kupujecie je w sklepie, a nie na serwisie aukcyjnym z drugiej ręki.
Z racji wieku, może się zdarzyć, że rolki będą miały przebarwienia (głównie chodzi o koła), zarysowania lub inne, drobne wady natury estetycznej lub brak oryginalnego opakowania – nie mające jednak przełożenia na ich funkcjonalność. Sprzęt jest sprawny technicznie.
Jeżeli Ultra Wheel Sabotage FY wyglądają dla Was jak „klon” legendarnych Rollerblade Tarmac CE, to skojarzenie jest jak najbardziej poprawne. Modele Sabotage oparte są o projekt skorupy łudząco podobny, jeżeli chodzi o dopasowanie, co tamte klasyki.
To prawdziwe old-schoolowe rolki do jazdy agresywnej. Mamy więc tutaj smukłą skorupę z wysoką z tyłu cholewką (pamiętajmy, że pierwsze rolki skorupowe były wzorowane na łyżwach hokejowych, gdzie mamy ochraniacz na ścięgno Achillesa). Z tyłu, pod linią cholewki, znajduje się wypustka blokująca nadmierną jej ruchomość w tył – rozwiązanie niezwykle rzadko spotykane we współczesnych modelach do jazdy agresywnej (w zasadzie obecne jedynie w rolkach Razors).
Co ciekawe, klamra na cholewce jest naprawdę solidna, chroniona dodatkowo wystającym, plastikowym elementem i posiada pasek wpuszczany do środka buta. To wszystko w rolkach z połowy lat 90-tych, a trzeba zauważyć, że takie usprawnienia nie były oczywiste we wszystkich modelach jeszcze 10 lat temu.
Dolne zapięcie to personifikacja angielskiego słowa „overkill” – po prostu, przesada. Rzep jest wyjątkowo szeroki i mocny, a plastikowe elementy, na których jest przytwierdzony do skorupy sprawiają wrażenie jakby zostały zapożyczone ze sprzętu wojskowego. W tych rolkach zdecydowanie nie będzie problemów z unoszącą się piętą!
Liner jest dobrze wykonany – to typowy model „z epoki”. Mamy tu klasyczny, wysoki mankiet, usztywniony język oraz obszycie ze skóry ekologicznej. Jak na tamte czasy, to była najwyższa półka.
But butem, ale co z podwoziem? Naturalnie, można zapomnieć o montażu UFS. Jest ono przynitowane do spodu buta. Szyna w Sabotage to dość podstawowy model – posiada groove, jednak nie jest on wzmocniony, więc jeżeli ktoś chce się podjąć zadania robienia na tych rolkach trików royalowych (co takie łatwe nie będzie, backslide plate tutaj nie ma), to niech lepiej wyciągnie z szafy parę grindplates, żeby nadać mu więcej żywotności. Albo ...przełoży je z drugiej strony szyny, ponieważ producent je tam zamontował – w tym modelu wykonane są z plastiku (najprawdopodobniej rodzaj UHMW, aczkolwiek nie udało się nam znaleźć dokładnej informacji). Rozwiąże to przy okazji problem z uszkodzeniem osi podczas grindów – nie są one chronione przez samą szynę, wystają. Co ciekawe, dają one możliwość rockeringu wszystkich kół – co pozwoli na zminimalizowanie wheelbite przy użyciu mniejszych kół, czy też ustawienie „banana”.
Jeżeli macie bowiem zamiar naprawdę w tych rolkach robić tego typu grindy – zainwestujcie koniecznie w mniejsze koła. Średnica 72 mm i twardość 85A, w połączeniu z wąskim groove to proszenie się o zacięcie na przeszkodzie i utratę kilku zębów.
Rolki posiadają coś w stylu minimalistycznych soulplate – to znaczy, mamy w miarę równą powierzchnię do trików soulowych, nawet lepszą, niż w klasycznych TRS Lightning czy Roces Majestic 12 lub Street. Nie jest ona jednak zupełnie płaska, jak nowoczesne soulplate. Nie jest także usytuowana równolegle w stosunku do podłoża/grindowanej przeszkody. Na plus trzeba zaliczyć fakt, że te prymitywne soulplate chronią nity, którymi szyna jest przytwierdzona do buta. Przecieranie się tych nitów było bolączką wielu rolek z tamtego okresu, więc chylimy czoła przed inżynierami Ultra Wheels, za rozwiązanie dość oczywistego, aczkolwiek ignorowanego przez innych, problemu.
Co można powiedzieć o kołach? To Kryptonics, swego czasu jedne z najlepszych kół na rynku. Rozmiar 61 mm i twardość 88A sprawiają, że rolki te doskonale nadadzą się do nauki jazdy od podstaw. Trzeba też pamiętać, że dzięki rockeringowi można ustawić sobie „banana”.
Sabotage FY to rolki, które wyglądają tak, jakby ktoś w firmie Ultra Wheels pewnego razu wpadł na pomysł „hej, może skopiujemy Rollerblade Tarmac, ale ulepszymy go we wszystkich obszarach, które są problematyczne dla rolkarzy?” i od razu wziął się do realizacji. Widać, że firma chciała stworzyć rolki, które będą lepsze od modeli konkurencji – jednak zamiast robić rewolucję i podążać własną ścieżką, postawiła na ewolucję już istniejących rozwiązań. Historia pokazała, że była to ślepa uliczka. Rolki są jednak ciekawym sprzętem, który warto mieć w swojej kolekcji, jeżeli łakniecie old-schoolu. Dodatkowo – na kołach 72 mm można zacząć dość komfortowo naukę jazdy. Solidne rolki z twardym butem za 350zł? Nic, tylko brać.
Dane techniczne
Rolka
Kółka
Szyna
Łożyska
Śruby
Inne
O producencie
Rolki Ultra Wheels Sabotage FY
0.0
Ten produkt nie ma jeszcze opini.
Dodaj pierwszą!
Produkty podobne

Rolki Usd Aeon 60 EQT - Różowe

Rolki Usd Aeon 68 Takeshi Yasutoko - Czarno/Brązowe

Rolki FR UFR Street Antony Pottier Flat 4x65 - Czarne

Rolki Mesmer Throne Dominic Bruce - Zielone

Rolki Usd Latimer Xsjado - Czarno/Szare

Rolki Remz HR 2.0

Rolki Razors Shift Andrew Broom - Boot Only
