Za oknem mamy wiosnę i coraz bardziej korci, aby wyjść i pojeździć. Jeżeli jeździcie dużo, możecie stać właśnie przed dylematem – czy inwestować w stare, czy kupić nowe rolki?
Wiadomą sprawą jest, że jeżeli mówimy o rolkach typu hardboot, sama skorupa oraz szyna są w stanie „przeżyć” wszystkie inne elementy. I to jest w tych rolkach piękne!
Jednak, przychodzi taki moment, że z linera zrobił się już całkiem kapeć, popruł się i pianki z niego wychodzą. A skorupa jeszcze by może z dwa sezony spokojnie posłużyła - ale jest już mocno porysowana i nie opłaca się do niej wsadzać buta wewnętrznego za 300 PLN.
Co wtedy zrobić? Wymienić w rolkach liner!
Czemu nie kupić taniego linera od firmy Universkate, czyli właściciela marek FR Skates oraz Seba?
Sprawa jest prosta – płacicie 150zł, a w zamian dostajecie podstawowy liner, będący czymś pomiędzy modelami znanymi z rolek Seba E3 Premium oraz FRX.
To znaczy – przypomina bardziej ten z E3, ale jest obszyty matowym, lepszej jakości materiałem znanym z linerów FR. Jest całkiem starannie wykończony, wygodny i posiada dziurki do sznurowania w górnej części.
Liner nie ma wkładki w środku, shock-absorbera na rzepie, ani paska do noszenia, jednak przy tej cenie nie ma co na to narzekać.
No dobra, ktoś zapyta – ale skąd ta cena? Gdzie tkwi haczyk?
Jak już wspomnieliśmy, Universkate mają pod sobą marki FR oraz Seba. Linery są szyte w jednej fabryce. Wygląda na to, że ktoś na linii produkcyjnej miał gorszy dzień i tak oto powstały te buty wewnętrzne. Mają bowiem metki Seba ale logo FR.
Z oczywistych względów nie mogły trafić do rolek, więc producent zdecydował się na sprzedaż oddzielnie, zamiast utylizacji – punkty za dbałość o środowisko. Linery pochodzą z oficjalnej dystrybucji Universkate i są objęte gwarancją.
Buty wewnętrzne powinny pasować do wszystkich modeli rolek ze skorupą, poza naprawdę wąskimi - zwłaszcza w palcach, bo jednak są dość zaokrąglone w przedniej części. Liner znajdziecie tutaj.