-15% na WSZYSTKO! Kod : black
PLN
Menu
Schowek

Wybierz kategorię

PLN
Koszyk 0
Przybornik

Rolki FR Skates FR2 - ukryty diament

Rolki FR Skates FR2 - ukryty diament

Seria rolek FR od FR Skates jest jednym z naszych bestsellerów. Marka dominuje rynek rolek freeskate, co jest niemałym wyczynem biorąc pod uwagę, że jej właściciel, czyli firma Universkate, istnieje krócej i jest to firma mniejsza, niż Powerslide czy Rollerblade. Zwłaszcza modele FRX oraz FR1 sprzedają się doskonale. FR3 pozostają nieco w tyle, jednak nadal są rolkami popularnymi.

Pośród nich jest jednak jeszcze wersja, po którą sięga niezwykle mało osób. Mowa o FR2.

Ten stan rzeczy jest ciężki do wyjaśnienia. FR2 są bowiem rolkami, które nie muszą mieć żadnych kompleksów względem konkurencji, a dla osób o pewnych specyficznych oczekiwaniach mogą być wyborem nawet lepszym, niż droższe FR1.

FR2 80

Rolki FR2 wyraźnie wygrywają z FR3

Cenowo rolki te plasują się pomiędzy FR3 a FR1, jednak jakościowo dużo bliżej im do tych drugich. But jest ten sam co w FR1, niemal co do detalu – dostajemy nawet canting, czyli mocowanie cholewki z regulacją. Górna klamra jest plastikowa, ale z rodzaju tych lepszych. Ma mocną dźwignię oraz mechanizm blokady na przycisk. Tutaj w zasadzie nie ma żadnych cięć budżetowych, w obszarze buta nie tracimy prawie nic.

Różnicą jest podwozie. Szyny R2 montowane w FR2 są nieco prostsze konstrukcyjnie niż ich odpowiedniki z FR1, jednak ciągle są to dobrej jakości modele ekstrudowane, bijące na głowę „odlewki” spotykane w FR3 i FRX.

Koła FR Downtown z kolei są czymś pomiędzy Street Kings a Street Invaders i porównać je można do klasyki gatunku, czyli Powerslide Spinner. Nikt nie powinien narzekać, bo biorąc pod uwagę cenę rolek, są jak najbardziej adekwatnej jakości.

Rolki FR2 oferują także coś, czego nie dostaniemy w FR1 i to właśnie jest główny powód, dla którego warto rozważyć sięgnięcie po nie.

FR2 - marginalnie słabsze, dające inne możliwości

Wersja FR2 80 (4x80) posiada możliwość rockeringu, czyli uniesienia skrajnych kół nieco w górę względem środkowych. Dostajemy więc sprzęt niemal gotowy do freestyle'owej jazdy zaraz po wyjęciu z pudełka. Przestawiacie osie i już!

Szyny montowane w FR1 to zawsze ustawienie flat, więc jeżeli chcecie spróbować rockeringu jesteście skazani na robienie „banana” w sposób klasyczny, czyli dokupując 4 mniejsze koła i wkładając je na zewnętrznych pozycjach w szynach.

Wersja FR2 310 (3x110) jest z kolei czymś zupełnie innym, niż pozostałe trzykołowe rolki od FR i może trafić do odbiorców stawiających na stabilnośc oraz prędkość.

Francuzi mają to do siebie, że stawiają na jak najkrótsze podwozie, co skutkuje np. szynami długości około 230 mm w przypadku modeli na trzy koła o średnicy 110 mm. Tak objawia się "slalomowe odchylenie" charakterystyczne dla marki.

To może być jednak sporym minusem. Już dla osób z butem rozmiaru EU42 czy EU43 szyny 3x110 spotykane w rolkach FR mogą sprawiać problemy ze stabilnością, nie mówiąc o większych stopach. Można się do tego przyzwyczaić, są osoby, które to lubią - jednak dobrze mieć alternatywę.

FR2 310 to właśnie taka alternatywa. Dostajemy tutaj szynę o długości 246 mm, dużo bardziej uniwersalną pod kątem freeride. Jest to unikalna propozycja pośród wszystkich trzykołowych modeli FR. Dłuższa szyna pozwala na włożenie więcej siły w odepchnięcie, dzięki czemu pojedziemy szybciej. Rolki także łatwiej trzymać w ryzach podczas zjazdów, mniej wpadają w wibracje.

Rolki FR2 310

To może tak ...rozważcie wybór FR2?

Z czego może wynikać niska popularność FR2? Pewnie osoby, które chcą flagowe modele FR1, mogą się nawet nie zastanawiać nad alternatywą - po prostu nie patrzą, co oferują FR2, bo to z założenia uboższy model. Osoby z bardziej napiętym budżetem, zwłaszcza te ukierunkowane na slalom, mogą z kolei preferować tańsze FRX oraz FR3 jako pierwsze rolki do tego typu jazdy.

Co jeszcze ...Słaba rozpoznawalność? Za mało reklamy ze strony producenta? Aż dziw bierze, że tak dobrze przemyślane, wysokiej klasy rolki freeskate są skrajnie niedoceniane.

Tutaj sprawa nie rozbija się nawet o to, czy FR1 są lepsze, czy nie. Kwestią istotną jest to, że FR2 to rolki oferujące coś innego, niż FR1, bez drastycznych cięć na jakości. I pod takim kątem najlepiej je rozpatrywać.