Kizer, jeden z najstarszych producentów szyn do jazdy agresywnej na rynku, stworzony jako uzupełnienie prężnie rozwijającego się Universal Skate Design już w roku 1999. Jeden z głównych filarów segmentu agresywnego marki Powerslide, zaakcentował swoją obecność początkiem roku 2000, oferując bogatą kolekcję pro modeli szyn w innowacyjnych rolkach USD Psirus. Kapitalny zabieg, który zbiegł się w czasie z premierą systemu UFS. Marka zauważalnie wyrosła na fali związanej z wejściem uniwersalnego sposobu montażu szyn w rolkach agresywnych, gdy zajawka na personalizację rozkręciła się na dobre. Wcześniejsze możliwości modyfikowania sprzętu ograniczały się do wyboru swoich kółek, ewentualnie montażu plastikowych grindplate, ułatwiających nieco grindowanie. Łatwy i standaryzowany sposób na wymianę szyn dawał możliwość rozbudowania/zmodyfikowania swojego sprzętu, aby nieco wyróżnić się z tłumu, a przede wszystkim dopasować go do własnych wymagań.
Początki
Pierwszą szyną UFS Kizera był model Stream. Oferujący optymalne właściwości do jazdy na flat, szyny Stream spełniały wówczas większość oczekiwań, a ich unikalny wygląd dosadnie je eksponował, przykuwając uwagę. Oferowane w kilku wersjach kolorystycznych przyjęły się na rynku dość dobrze, pokazując potencjał, jaki drzemie w systemie UFS. Niebagatelny wpływ na zwiększone zainteresowanie marką miał z pewnością film Outsiders. Wydany jeszcze na kasetach VHS, przedstawił cały oficjalny team Kizer z dużym naciskiem na europejskich reprezentantów jak Albert Hooi, Fridolin Elbo czy Neou Men. Konkretne video, które scementowało wizerunek marki, udowadniając, że na sprzęcie Kizera jeżdżą czołowi, światowi zawodnicy.
Jazda agresywna z początku naszego wieku była naprawdę agresywna — nierzadko lądowane triki były niejako testem fizycznych możliwości, jak i granic rozsądku. Potężne gapy, techniczne przejścia na łamanych poręczach z dropami. Niegdyś ewolucje porządku dziennego. Tak intensywna jazda zaczęła wymagać odpowiedniego sprzętu. Mając na uwadze wszystkie niedociągnięcia modelu Stream, Kizer wypuszcza szyny Fluid – symetryczne szyny do jazdy agresywnej o niespotykanej dotąd wytrzymałości. Materiał Fluid, z którego zostały wykonane, błyskawicznie stał się rozpoznawalną cechą marki Kizer. Znacznie twardsze i charakteryzującą się zwiększoną odpornością na zużycie, wzbudziły niemałe zainteresowanie. Produkt okazał się sukcesem, więc szybko otrzymaliśmy jego udoskonaloną wersję. Kizer Fluid II to lekko zmodyfikowany kształt, nieco bardziej wycięty groove, lecz nadal ten sam sprawdzony materiał Fluid oraz w miarę łatwa jazda w ustawieniu flat. Szyny Fluid II stały się kultowym produktem nie bez powodu. Rolkowe media z tamtego okresu (2002-2004) wypełnione po brzegi rolkarzami korzystających właśnie ze sprzętu Kizer, bezsprzecznie przyczyniły się do spopularyzowania Fluidów. Czy ktoś wtedy nie miał lub nie widział u kolegi niebieskiej pro szyny Raniera Piramide albo białej wersji Aarona Feinberga? Produkcje takie jak Fruitbooter czy Words maksymalnie zachęcały do spróbowania produktów niemieckiego brandu, sprawiając wrażenie niezniszczalnej szyny, która sprawdzi się nawet w najcięższych warunkach.
Stopniowo jednak przychylność dla marki Kizer zaczęła nieco spadać. Składało się na to wiele czynników takich jak stale rosnąca konkurencja, ale także szereg nieprzemyślanych produktów, które zalewały chłonny rynek. Przypominające układankę z klocków szyny Kizer Armortech, wycofane ze sprzedaży Kizer Suspension, czy też pierwsze próby szyn aluminiowych Kizer Element nie spełniały pokładanych w nich nadziei i ostatecznie podzieliły fanów marki. Trzecia edycja flagowych Fluid III z ogromnym i głębokim groove była sporą odskocznią od pierwszych dwóch wersji i pewnie dlatego nie zdobyła takiej popularności jak swoje poprzedniczki. Co więcej, produkty Kizera były coraz częściej używane jako elementy składowe gotowych rolek oferowanych przez USD. Rolę flagowej szyny ‘aftermarket’ w ofercie Kizera przejął na chwilę Kizer Slimline (zupełnie nowy design, który według założenia miał ułatwić jazdę/grindowanie na ośmiu kółkach), podczas gdy marka skupiła się na projektach szyn UFS mieszczących większe kółka. Nowy kierunek z jednej strony poszerzył nieco asortyment, zachęcając rolkarzy do spróbowania jazdy miejskiej, ale równocześnie przekreślił Kizera jako niezależną, stricte agresywną firmę, spychając ją do roli producenta podzespołów rolek Powerslide. Sytuację miała poprawić czwarta wersja Fluida, tym razem szyna agresywna przeznaczona tylko i wyłącznie do ustawienia anti rocker. Co prawda szeroko oferowana jako niezależny produkt, najczęściej trafiała do pudełek z rolkami USD Sway, VIII, Carbon czy okazyjnie modeli Gawds. Na domiar złego wykorzystana w tych ostatnich przezroczysta wersja szyny Fluid IV notorycznie pękała, co ostatecznie przyczyniło się przypięcia metki „nieudanego” produktu. Co więcej, wielki powrót zajawki na jazdę w ustawieniu flat w latach 2015-2017 skutecznie odrzucał rolkarzy od szyn dwukołowych.
W rezultacie szyny Kizera „straciły” na swojej ekskluzywności, coraz częściej otrzymując przydomek szyny „stockowej”, czyli takiej podstawowej, którą można znaleźć w komplecie z rolkami. Sytuacji nie pomagał także fakt pojawienia się na rynku rolek typu Unibody od marki USD. Łączący skorupę rolki wraz z szyną w jeden element pomysł, skutecznie odwrócił uwagę dotychczasowych zwolenników produktów Kizera. Przesiadając się na USD Aeony, praktycznie cały wspierany team USD w bardzo krótkim czasie przestał używać na co dzień szyn UFS. Popularność produktów Kizer znacząco osłabła i nie ma się czemu dziwić. Promocja ze strony cenionych rolkarzy to kluczowy element naszego industry. Trudno mieć zajawkę na produkt, na którym nikt nie jeździ, czy o którym praktycznie się nie słyszy.
Nadchodzi Fluid V
Początkiem 2020, bez większej promocji czy fajerwerków, na rynek trafia Fluid V. W piątej edycji, projektanci Kizera postawili ponownie na szynę do jazdy na flat. Tym razem groove został maksymalnie wyszczuplony, aby umożliwić szerszy rozstaw środkowych kółek. Krawędzie groova, podobnie jak w szynach Kaltik V.1 nachodziły lekko na środkowe kółeczka, zabezpieczając je przed zacięciami na murkach.
Mieszczące kółka o rozmiarach nawet do 61 mm stały się zbawiennym rozwiązaniem dla rolkarzy, którzy po rozlewni wijącym setupie flat w USD Aeon zapragnęli czegoś podobnego w rolkach o tradycyjnej konstrukcji. Prosta, lecz solidna szyna, która tchnęła nową nadzieję w markę Kizer. Oferowane w kilku kolorach, dość szybko zostały zauważone przez rolkową społeczność. W internecie zaroiło się od pozytywnych opinii, jakkolwiek pełną akceptację sceny Fluid V otrzymał w momencie pojawienia się na rynku pro modelu Jona Bolino od Mesmer Skates. Chcąc zaoferować doskonały sposób do jazdy na flat, Mesmer wykorzystuje szyny Kizer Fluid V jako elementarną część swojej premierowej rolki. Skrupulatnie dobrane kółka (miękkie na zewnątrz, twardsze w środku) pozwalały na pełne wykorzystanie potencjału piątej edycji Fluida — szyny idealnie zgrywały się z odświeżoną wersją kultowego Classic Throne i zostały błyskawicznie docenione przez klientów. Coraz częściej mogliśmy zobaczyć produkt w akcji — elektryzująca jazda Jona Bolino, Leviego van Rijn, Dominica Bruce w takich filmach jak Mesmer Rising czy RV There Yet zdecydowanie podkręciła ochotę na ich sprawdzenie.
Szyny Kizer Fluid V to niezaprzeczalnie produkt, na który można liczyć. Świetnej jakości hardware, unikalny materiał ułatwiający grindowanie po aluminiowych elementach oraz niespotykana w kompozytowych szynach sztywność. Jeżeli wracasz do tradycyjnej konstrukcji rolek np. po kilku latach jazdy w USD Aeon i szukasz w miarę przyswajalnego setupu na ośmiu kółkach, to śmiało polecamy szyny Fluid V — w tej chwili najpopularniejszy produkt marki Kizer.