Rolki Powerslide Zoom Pro Lomax 110

Czy znacie Nicka Lomaxa? Jeżeli choć w minimalnym stopniu interesujecie się freeskatingiem lub jazdą agresywną na rolkach, to powinniście przynajmniej o nim słyszeć. Mieszkaniec Barcelony i przyjaciel wielu najlepszych rolkarzy na świecie, sam ma status supergwiazdy. Jest niesamowicie utalentowany i jeździ jak nikt inny, dzięki czemu „dorobił się” rangi zawodnika pro dla marki USD, pod która wyszło kilka modeli rolek do jazdy agresywnej. W tym sezonie Nick doczekał się pro modelu rolek freeskate od Powerslide.

Tak, nie przecierajcie oczu! Pierwszy w historii pro-model rolek freeskate od firmy Powerslide trafia do Nicka! Aż trudno uwierzyć, że niemiecka marka nigdy wcześniej nie wypuściła  pro-modelu rolek tego typu, prawda?!

Nick wybrał rolki Zoom, zamiast na przykład bardziej zaawansowanych Next. Dlaczego? Można bardzo łatwo wytłumaczyć słuchając, co sam ma na ten temat do powiedzenia:

„Wybór Zoom był dla mnie łatwy, bo rolki te pasują na mnie jak ulał. Zdecydowałem się na szybki i zwrotny zestaw 3x110 mm i super lekkie szyny Ego SL, plus łożyska Wicked, bo nie ma nic, co bym kochał bardziej od „latania” po ulicach mojego miasta tak szybko, jak się da. Wielkie dzięki dla Powerslide i moich fanów za danie mi możliwości stworzenia tych rolek!”

To, co otrzymujemy, to najlepsza edycja Zoom, jaka trafiła na rynek, przebijająca nawet Zoom Rental, które i tak były już całkiem znaczącym ulepszeniem w stosunku do podstawowych Zoom Pro. Tak, to prawda że Nick wybrał tańszą rolkę skorupową na montażu Trinity, jaką Powerslide ma w ofercie, jednak jego model jest wolny od kompromisów związanych z balansowaniem budżetu i ceny, jakie dotyczą innych rolek Zoom.

Skorupa ma granatowy odcień, co mocno wyróżnia ją z tłumu, gdyż nieczęsto widuje się rolki w podobnej kolorystyce. To dający świetne wsparcie stawu skokowego but, który jest bardzo przystępny pod względem dopasowania i komfortu – odpowiednio wąski w okolicach pięty, aby dać nam maksimum kontroli nad rolkami, oraz dość szeroki w przedniej części, aby dobrze leżeć także na szerszych stopach.

Tak jak inne rolki Zoom, ten model także używa adaptera Trinity jako „interfejsu” pomiędzy szyną a butem. Wynika to z tego, że skorupa Zoom nie została zaprojektowana od podstaw pod montaż Trinity, tak jak w modelu Next, ale jako rolki do jazdy agresywnej, USD Sway. Niemniej jednak, adapter sprawdza się doskonale i daje wszystkie korzyści z opatentowanego systemu montażu Powerslide: lepsze przełożenie energii odepchnięcia, zwiększoną kontrolę nad rolkami, większa stabilność, bardziej równomierne rozkładanie drgań podczas jazdy oraz obniżony środek ciężkości. Jak na rolki freeskate z prawdziwego zdarzenia przystało, but jest wysoko wiązany i zapinany na dwie klamry. Miejsce najbardziej narażone na przetarcia podczas upadków jest chronione sliderem.

Wewnątrz skorupy dostajemy liner MyFit 2nd Skin. To najprościej mówiąc, jeden z najlepszych linerów do rolek dostępnych obecnie w sprzedaży, dający dodatkowe wsparcie stawu skokowego. Leży na stopie doskonale ze względu na anatomicznie ukształtowane pianki, specjalnie wymodelowany język oraz wiązanie w górnej części. Okolice kostki można formować termicznie, co pozwala na jeszcze lepsze dopasowanie. Liner został wyposażony w zewnętrzną nakładkę z pianki EVA mocowaną na rzepach, która pozwala na zmianę jego dopasowania w skorupie.

Pod butem znalazła się lekka i mocna szyna EGO SL. W przeciwieństwie do odlewanych szyn znanych z innych modeli Zoom, została wykonana w procesie ekstruzji aluminium serii 6000 oraz końcowej obróbki przez skrawanie CNC. Szyna ma 243 mm długości i mieści trzy koła o średnicy 110 mm. Nick wybrał takie podwozie ponieważ można na nim jeździć naprawdę szybko, a jednocześnie koła ciągle pozwalają na bezproblemowe wykonywanie trików i skoków. Oczywiście, mamy do czynienia z butem i szyną w standardzie Trinity, co oznacza, że gdybyście chcieli w przyszłości zmienić szynę na inną, droga stoi otworem. W drugą stronę też to działa – można użyć tej szyny z każdym butem w systemie Trinity, o czym warto pamiętać, bo jest naprawdę super jakości i będzie zużywać się dużo wolniej, niż plastikowy but. Całkiem możliwe więc, że jak już „zajedziecie” te rolki po latach użytkowania, szyna nadal będzie mogła Wam służyć.

Koła zastosowane przez producenta to także świetny model. Nowe Undercover RAW może i nie są dokładnie tym samym, co zwykłe Undercover do kupienia w sklepie, biorąc pod uwagę, że produkowane są w Chinach a nie USA – jednak ciągle są kołami z najwyższej półki. Powerslide używa w obu rodzajach tej samej mieszanki uretanu, więc raczej nieprawdopodobne jest, abyście odczuli różnicę. To jedne z najlepszych kół montowanych fabrycznie w rolkach freeskate dostępnych aktualnie w sprzedaży. Łożyska Wicked ABEC9 ze stali chromowanej dopełniają całości.

Podsumowując: najlepsza edycja Zoom w historii tego modelu i pierwsza pro rolka freeskate w historii marki. Trzeba zaznaczyć, że o ile podstawowe Zoom Pro były zawsze oczko niższą opcją w stosunku do Next, to Zoom Pro Nick Lomax nie musi mieć już żadnych kompleksów na tym polu – z łatwością dorównuje jakością najlepszym wersjom swojego starszego rodzeństwa. Te dwa buty doskonale się uzupełniają – mają inny kształt i przeskok skorupy, a co za tym idzie, pasują na inne stopy. Tym razem, osoby którym lepiej leżą Zoom dostają ten sam poziom jakości, co w najlepszych modelach z linii Next!