Rolki FR FRXP 80 - Czarne

FR Skates to firma, która pojawiła się w roku 2018, jednak nie trudno jest zauważyć, że to kontynuacja jednej z najbardziej cenionych marek z segmentu freeskatingu oraz freestyle slalom – Seba. Po latach eksperymentów z różnymi odmianami sprzętu do jazdy na rolkach, od aggressive, poprzez fitness, aż na jeździe szybkiej kończąc, Francuzi z Universkate dokonali przedefiniowania swojej linii produktów. FR Skates skupia się na tym, co stanowiło zawsze trzon oferty Seba – czyli solidnych rolkach do freeride oraz wysokiej klasy modelach do freestyle slalom.

Modele z serii FR przez ponad dekadę wyznaczały standardy technologiczne dla rolek przeznaczonych do jazdy miejskiej, a nawet dziś wyprzedzają większość oferty konkurencji. Rolki oparte są o sztywną skorupę wykonaną z odpornego tworzywa, posiadającą szereg udogodnień, które doceni każdy rolkarz. Sama skorupa została wycięta nieco bardziej niż zazwyczaj spotyka się to w rolkach tej klasy, co zwiększa komfort, zwłaszcza dla osób z wysokim podbiciem stopy.

Od lat jednym z niekwestionowanych best-sellerów pośród rolek do jazdy miejskiej są modele FRX – czyli najtańszy wariant serii FR. „Pandemiczny” boom na rolki sprawił, że zainteresowanie tym modelem dramatycznie wzrosło – do tego stopnia, że rolki błyskawicznie znikały z półek.

FR Skates naturalnie chcieli zapewnić większą ich dostępność. Nie od dziś wiadomo jednak, że linie produkcyjne mają określone przepustowości. W przypadku klasycznych FRX, najbardziej  problematycznym elementem jest szyna X2R – jest bowiem stosowana w aż czterech różnych typach rolek: FRX, FR3 oraz Seba E3 i Trix 2. Jasnym jest więc, że nie da się zwiększyć wolumenów produkcji żadnej z tych rolek, bez rozbudowania linii produkcyjnej szyn, która już pracuje pełną parą.

Stąd właśnie wzięły się rolki FRXP, w którym dostajemy klasyczną skorupę i liner FR, jednak nieco inny zestaw części. Szyna zastosowana w tym wariancie to X-frame, czyli model, który był stosowany w FRX lata temu, przed powstaniem X2R. Nie posiada ona systemu rockeringu a także używa dwuczęściowych osi, jest jednak wystarczająco mocna, aby sprostać wymogom jazdy miejskiej. Otrzymujemy więc nieco bardziej przystępną cenowo, ciekawą alternatywę dla podstawowych FRX, która może być jak najbardziej atrakcyjna dla osób, którym nie zależy na rockeringu.

Oprócz tej zmiany, reszta jest w zasadzie tym samym, co znamy z FRX. Zaczynając od góry buta, mamy cholewkę identyczną jak w droższych wersjach, jednak w porównaniu ze starszym bratem, w FRXP zamocowaną na nitach. To nieco komplikuje sprawę, jeżeli chcielibyśmy założyć custom kit – wtedy trzeba te nity rozwiercić i zastąpić śrubami, ale nadal jest to wykonalne.

Rolki FR były jednymi z pierwszych modeli wprowadzających wymienny slider, czyli ochronę boku buta mająca na celu zminimalizowanie jego uszkodzeń podczas ślizgania się na kołach – ten element znajdziemy naturalnie także w modelu FRXP.

Rozstaw punktów do montażu szyny to 165mm i buty są kompatybilne z większością modeli szyn w tym standardzie – także trzykołowych, które łatwiej zamontować ze względu na specjalnie zagłębienie przy przedniej płytce, zapobiegające ocieraniu pierwszego koła o skorupę.

Wewnątrz skorupy FRXP znajdziemy wygodny, ukształtowany anatomicznie liner z opcją wiązania w górnej części, co pozwala uzyskać lepsze trzymanie stopy. Całości dopełnia system wiązania oraz zapięcia – klamra mikrometryczna do utrzymania pięty w miejscu (zamiast rzepu znanego z FRX) oraz wyposażona w klasyczny receptor klamra na cholewce, wykonana z plastiku.

Podwozie składa się z szyny X-frame o długości 243mm, wyposażonej w cztery koła Street Kings z łożyskami ABEC7. Tworzy to zwrotny, uniwersalny zestaw którego można być pewnym w warunkach miejskich. Szyna co prawda nie ma możliwości rockeringu jak w X2R znanej ze zwykłych FRX, ale jest na tyle mocna, aby mogła bez problemu sprostać wymogom jazdy miejskiej.

Te charakterystyki czynią FRXP idealnym modelem dla osób zaczynających swoją przygodę z jazdą freeskate. Nadadzą się doskonale do stawiania pierwszych kroków w jeździe miejskiej oraz slide. Sprawdzona konstrukcja i rozsądne zbalansowanie kosztów względem klasycznych FRX, zaowocowały świetną dla nich alternatywą.